Prawo karne: Panie Mecenasie – czy mi grozi więzienie?
To była sobota. Zapowiadał się piękny i słoneczny dzień. Pan Mirosław udał się autobusem do pobliskiego supermarketu, ponieważ musiał zrobić podstawowe zakupy spożywcze. Od rana odczuwalnie pobolewała go prawa noga. Wychodząc już ze sklepu, dojrzał przed jego wejściem, niepilnowany nowiusieńki rower elektryczny. Nie zastanawiając się przed dłuższą chwilę, działając pod wpływem impulsu i nasilającego się bólu w nodze, wskoczył na cudzy rower i odjechał na nim do domu. Wieczorem rozmyślając nad swoim …
Prawo karne: Panie Mecenasie – czy mi grozi więzienie? Read More »