Prawo karne: Panie Mecenasie – czy mi grozi więzienie?

To była sobota. Zapowiadał się piękny i słoneczny dzień. Pan Mirosław udał się autobusem do pobliskiego supermarketu, ponieważ musiał zrobić podstawowe zakupy spożywcze. Od rana odczuwalnie pobolewała go prawa noga. Wychodząc już ze sklepu, dojrzał przed jego wejściem, niepilnowany nowiusieńki rower elektryczny. Nie zastanawiając się przed dłuższą chwilę, działając pod wpływem impulsu i nasilającego się bólu w nodze, wskoczył na cudzy rower i odjechał na nim do domu.

Wieczorem rozmyślając nad swoim zachowaniem sam przed sobą przyznał, że nie ma sobie nic do zarzucenia, bo przecież rower stał sobie niepilnowany więc nie wiadomo czy
w ogóle do kogoś należał no a poza tym tak bardzo mocno bolała go ta noga, że uznał, że musi go zabrać i w sumie to jest usprawiedliwiony.

Jednakże już następnego ranka uświadomił sobie, że postąpił niesłusznie i postanowił, że musi jechać oddać rower. Pojechał zatem do sklepu, opowiedział całą sytuację pracownikom ochrony, którzy znali całą sprawę, albowiem właściciel roweru zorientowawszy się o kradzieży dokonał zabezpieczenia monitoringu z miejsca zdarzenia oraz oczywiście zgłosił sprawę na Policję, co wywołało zaskoczenie i wzburzenie u Pana Mirosława.

Właściciel roweru za chwilę przyjechał na miejsce i odebrał swój rower, ale powiedział, że zgłoszenia nie wycofa, bo Pan Mirosław musi ponieść konsekwencje za swoje nie dające się zaakceptować zachowanie. Pan Mirosław od razu przeprosił właściciela roweru i opowiedział mu całą historię z bolącą go wczoraj nogą, co jednak nie wpłynęło znacznie na postawę pokrzywdzonego, który zdenerwowany oddalił się w swoją stronę.

Jeszcze tego samego dnia Pan Mirosław, zdyszany wpadł do pobliskiej kancelarii adwokackiej celem zorientowania się jaka grozi mu kara za czyn, którego się dopuścił. Opisał adwokatowi szczegółowo całe zdarzenie i wówczas padło jedno z chyba najczęściej słyszanych pytań kierowanych do obrońców: Panie Mecenasie – czy mi grozi więzienie?!

Oczywiste jest, że wizja izolacji w warunkach więziennych rodzi strach i przerażenie, w zasadzie u każdego z nas niezależnie od wieku, płci, wykształcenia czy statusu społecznego. Bardzo często zanim jeszcze sprawa karna nabierze rozpędu, osoby co do których mają być przedstawione zarzuty karne pytają czy grozi im kara więzienia, mając oczywiście na myśli karę bezwzględnego pozbawienia wolności.

Odpowiedź na powyższe pytanie zazwyczaj nie jest oczywista, ponieważ wymiar kary zależy od bardzo wielu czynników. Kryteria wymiaru określonej kary, a także jej rodzaju, ustala treść ustawy Kodeks karny, a także wielu innych ustaw, takich jak np. Ustawa
o przeciwdziałaniu narkomani, Ustawa o broni i amunicji czy Ustawa o wychowaniu
w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.

Należy zwrócić uwagę na rodzaj kar wymienionych w Kodeksie karnym, którymi są:

  1. grzywna;
  2. ograniczenie wolności;
  3. pozbawienie wolności;
  4. 25 lat pozbawienia wolności;
  5. dożywotnie pozbawienie wolności.

Rodzaj zastosowanej przez Sąd kary zależy natomiast od jej zagrożenia ustawowego przewidzianego za dany czyn zabroniony. Kluczowe jednak jest dla określenia czy przybliżenia grożącej kary jest zwrócenie uwagi na art. 54 Kodeksu karnego, który stanowi kodeksowe dyrektywy wymiaru kary. Art. 54 brzmi:

§ 1. Sąd wymierza karę według swojego uznania, w granicach przewidzianych przez ustawę, bacząc, by jej dolegliwość nie przekraczała stopnia winy, uwzględniając stopień społecznej szkodliwości czynu oraz biorąc pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma osiągnąć w stosunku do skazanego, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

§ 2. Wymierzając karę, sąd uwzględnia w szczególności motywację i sposób zachowania się sprawcy, zwłaszcza w razie popełnienia przestępstwa na szkodę osoby nieporadnej ze względu na wiek lub stan zdrowia, popełnienie przestępstwa wspólnie z nieletnim, rodzaj i stopień naruszenia ciążących na sprawcy obowiązków, rodzaj i rozmiar ujemnych następstw przestępstwa, właściwości i warunki osobiste sprawcy, sposób życia przed popełnieniem przestępstwa i zachowanie się po jego popełnieniu, a zwłaszcza staranie o naprawienie szkody lub zadośćuczynienie w innej formie społecznemu poczuciu sprawiedliwości, a także zachowanie się pokrzywdzonego.

Wracając do sytuacji Pana Mirosława z całą pewnością stwierdzić należy, iż jego zachowanie stanowiło kradzież w rozumieniu art. 278 § 1 Kodeksu karnego.

Czy w takim przypadku, mając na uwadze wszystkie okoliczności opisanego zdarzenia, wobec Pana Mirosława zostanie orzeczona bezwzględna kara pozbawienia wolności? Można zdecydowanie przypuszczać, iż nie będzie miało to miejsca, albowiem Pan Mirek zreflektował się nad swoim zachowaniem, co ważne sam z siebie oddał skradzioną pokrzywdzonemu rzecz, przeprosił go oraz jak się okazało podczas rozmowy z adwokatem nie był wcześniej karany.

W takiej sytuacji zapewne Sąd nie będzie sięgał po tak dotkliwą karę jak kara „więzienia”, ponieważ ma szereg innych możliwości, aby Pana Mirosława odpowiednio ukarać bez konieczności izolacji w warunkach penitencjarnych. To właśnie rolą obrońcy jest zwrócenie uwagi Sądu na wszystkie okoliczności łagodzące oraz nadanie tymże okolicznością odpowiedniego znaczenia, aby każdorazowo orzeczona kara nie przewyższa stopnia zawinienia i społecznej szkodliwości czynu.

Autor publikacji:

Adwokat Maciej Sechman, specjalista w sprawach karnych.

Pogotowie karne

Kancelaria zapewnia pomoc prawną osobom zatrzymanym w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa. W przypadku zatrzymania przez organy ścigania niezwłocznie pojawiamy się na miejscu zdarzenia, również poza zwykłymi godzinami pracy naszej Kancelarii. Warto pamiętać, że brak pomocy profesjonalnego obrońcy już podczas pierwszego przesłuchania zazwyczaj negatywnie wpływa na dalszy przebieg postępowania.

W nagłych wypadkach prosimy o kontakt pod numerem telefonu: +48 730 556 100

Obrońcę może ustanowić dla zatrzymanego także INNA OSOBA, w sytuacji gdy zatrzymany został pozbawiony wolności.

O autorze

Maciej Sechman

Adwokat katowice

Adwokat

O MNIE

Adwokat przy Izbie Adwokackiej w Katowicach. Absolwent Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego.

 
W polu jego działań zawodowych znajdują się sprawy rodzinne, karne i cywilne ze szczególnym uwzględnieniem sporów prawnych związanych z procesem budowlanym.
 
Specjalizuje się natomiast w sprawach z zakresu prawa odszkodowań, w tym zwłaszcza w dochodzeniu odszkodowań z tytułu wystąpienia szkód górniczych.
 
Posiada doświadczenie w zakresie bieżącej obsługi podmiotów z branży deweloperskiej, nieruchomości i meblarskiej.
 
Świadczy także pomoc prawną na rzecz Klientów indywidualnych oraz zajmuje się bieżącą obsługą podmiotów gospodarczych, w tym spółek prawa handlowego, również z uwzględnieniem postępowań rejestrowych.
 
Posługuje się językiem angielskim.
 
 

KONTAKT


Więcej artykułów