Pani Jadwiga wraz ze swoim małżonkiem wybudowała w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku budynek mieszkalny. Dom jednorodzinny został wykonany w oparciu
o ówczesny projekt budowalny. Jednakże z czasem okazało się, że ujawniła się potrzeba dobudowania niedużego pomieszczenia gospodarczego, które miało przylegać bezpośrednio do budynku. Wówczas nikt z domowników nie zastanawiał się czy koniecznie jest uzyskiwanie jakichkolwiek zgód urzędowych czy dodatkowych projektów na dobudowanie tego niewielkiego, pełniącego przecież dodatkową funkcję, pomieszczenia. Mąż Pani Jadwigi,
w związku z tym, że miał jakieś pojęcie o pracach remontowo – budowalnych uznał, że własnymi siłami da sobie radę z dobudowaniem tego pomieszczenia. Prace wykonał w ekspresowym tempie i był z nich bardzo dumny.
W biegiem czasu zaszła także konieczność dokonania niezbędnych remontów, w tym naprawy dachu, czego podjął się zaprzyjaźniony z rodziną fachowiec. Co prawda remont nie został wykonany tak dobrze jak planowano, ale było ok, a co najważniejsze dach w końcu przestał przeciekać.
Po upływie kolejnych lat Pani Jadwiga zauważyła, iż elewacja budynku zaczyna widocznie pękać, płytki na parterze domu są krzywe i powybrzuszane, a co najgorsze pomieszczenie gospodarcze odspoiło się zauważalnie od bryły domu, natomiast dach zaczął znowu przeciekać. Zgodnie z głębokim przekonaniem Pani Jadwigi wszystkie te uszkodzenia miały być spowodowane ruchem zakładu górniczego pobliskiej kopalni, w związku z czym zdecydowała się dochodzić sprawiedliwości z sądzie.
W trakcie procesu sądowego pozwana kopalnia zarzuciła Pani Jadwidze, że pomieszczenie gospodarcze zostało wybudowanie niezgodnie ze sztuką budowalną, a nadto bez wymaganego projektu i bez jakiegokolwiek nadzoru a dach został wyremontowany nieprawidłowo co miało być według kopalni wyłączna przyczyną uszkodzenia tych elementów domu.
Czy w takiej sytuacji Pani Jadwiga ma szanse na uzyskanie odszkodowania z tytułu wpływu ruchu zakładu górniczego pozwanej czy ze względu na zarzuty pozwanej nie jest to możliwe?
Otóż podkreślić należy, iż jak najbardziej możliwe jest ubieganie się odszkodowania
w przypadku opisanym powyżej, albowiem w sprawach z tytułu szkód górniczych to odpowiedni biegły sądowy będzie w stanie określić jakie szkody powstały z tytułu oddziaływania zakładu górniczego pozwanej a jakie szkody są innego pochodzenia, w tym także które wynikają
z nieprawidłowego wybudowania czy użytkowania budynku.
Reasumując stwierdzić trzeba, iż nie ma przeszkód aby ubiegać się przed sądem
o odszkodowanie z tytułu szkód górniczych w przypadku, kiedy na nieruchomości występują także szkody i wady nieruchomości spowodowane innymi czynnikami, natomiast należy wówczas zwrócić szczególną uwagę na umiejętne rozróżnienie tychże szkód, ze wszystkimi konsekwencjami z tego wynikającymi.
Adwokat Maciej Sechman
specjalista w sprawach dochodzenia odszkodowań z zakresu szkód górniczych