Stosownie do treści art. 57 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego zasadą jest, że orzekając rozwód, sąd orzeka także o tym, czy i który z małżonków ponosi winę rozkładu pożycia. Przepis ten wprowadza pojęcie winy, jednak nie precyzuje, jakie zachowania powinniśmy przez to rozumieć. Kiedy możemy zatem żądać orzekania o wyłącznej winie małżonka?
Na wstępie należy przypomnieć, iż na zgodne żądanie małżonków sąd zaniecha orzekania o winie. Następują wówczas skutki takie, jak gdyby żaden z małżonków nie ponosił winy. Wyrok rozwodowy może zatem nastąpić bez orzekania o winie, ale także z orzeczeniem winy jednego z małżonków lub z orzeczeniem winy obu stron.
Przypisanie małżonkowi winy w spowodowaniu rozkładu pożycia wymaga ustalenia, że zostały naruszone obowiązki małżeńskie na skutek bądź umyślnego, bądź nieumyślnego zachowania się (Komentarz do art. 57 KRO, red. Pietrzykowski 2020, wyd. 6/J. Gajda, Legalis). Jak się jednak przyjmuje, nie każde naruszenie obowiązków stanowi o winie małżonka, a jedynie to, które będzie miało wpływ na spowodowanie albo utrwalenie rozkładu pożycia małżeńskiego (wyrok SA w Katowicach z 12.3.2010 r., sygn. akt I ACa 35/10, www.katowice.sa.gov.pl).
W orzecznictwie Sądu Najwyższego i literaturze utrwalone jest, że Kodeks rodzinny i opiekuńczy nie zawiera definicji winy na potrzeby własnych regulacji prawnych. Przyjmuje się zatem zgodnie, że ma tu zastosowanie ogólne rozumienie winy z prawa cywilnego. Wedle niego zaś na winę składają się dwa elementy – obiektywny w postaci naruszenia określonej normy postępowania i subiektywny – określający stosunek psychiczny osoby do własnego zachowania się lub do zaniechania. Dla przypisania winy oba te elementy składowe muszą występować łącznie, brak któregoś powoduje, że o winie nie może być mowy (wyrok Sądu Najwyższego z 13.11.1997 r., I CKN 306/97, Legalis).
Żądanie orzeczenia o winie wymaga precyzyjnej argumentacji. Należy bowiem wskazać, jakie fakty dokładnie miały miejsce i w jakich okolicznościach (wiąże się to z koniecznością przedstawienia dowodów na tę okoliczność). Do zawinionych przyczyn rozkładu pożycia małżeńskiego zalicza się m.in. pijaństwo, zdradę małżeńską, opuszczenie współmałżonka, poniżanie jego godności, zaniedbywanie rodziny, odmowę wzajemnej pomocy, uchylanie się od pomocy choremu małżonkowi. Zawinioną przyczyną rozkładu pożycia małżeńskiego jest nie tylko sam fakt nadużywania alkoholu, lecz przyczynami takimi są również jego wtórne objawy – zniewagi, bicie, awantury itp. (Komentarz do art. 57 KRO, A. Haak-Trzuskawska 2020, wyd. 1, Legalis).
Co ciekawe, Sąd Najwyższy stwierdził, że związanie się małżonka z inną osobą węzłem uczuciowym i okazywanie jej tego uczucia może być powodem rozkładu pożycia małżonków, nawet jeżeli nie doszło do współżycia fizycznego, gdyż narusza to obowiązek wierności małżeńskiej. Naruszeniem wierności małżeńskiej jest nie tylko zdrada polegająca na cudzołóstwie, ale także takie zachowanie się małżonka, które może stwarzać pozory cudzołóstwa lub w inny sposób wykracza poza granice przyjętej normalnie obyczajowości i przyzwoitości (por. orz. z 26.3.1952 r., C 813/51, NP 1953, Nr 5, s. 82).
Stwierdzenie w wyroku rozwodowym winy małżonka w powstaniu rozkładu pożycia stanowi ujemną ocenę moralną jego postępowania, która może pociągać za sobą skutki prawne. Orzeczenie o winie rozkładu pożycia lub brak takiego orzekania ma istotne znaczenie dla powstania, zakresu oraz czasu trwania obowiązku alimentacyjnego między rozwiedzionymi małżonkami (art. 60 KRO). Po pierwsze, alimentów po orzeczeniu rozwodu może żądać od byłego małżonka tylko ten, kto nie został uznany wyłącznie winnym rozkładu pożycia. Po drugie, obciążony tzw. rozszerzonym obowiązkiem alimentacyjnym (art. 60 § 2 KRO) może być tylko małżonek wyłącznie winny rozkładu pożycia. Po trzecie, obowiązek alimentacyjny małżonka, który nie został uznany za winnego rozkładu pożycia, jest, co do zasady, ograniczony czasowo do 5 lat od orzeczenia rozwodu (art. 60 § 3 KRO).