W ostatnim czasie coraz częściej polskie sądy stwierdzają, że tzw. „umowy kredytów frankowych” są nieważne. Jeżeli spłacasz „kredyt frankowy” i zastanawiasz się nad pozwaniem banku o ustalenie nieważności tego kredytu, warto zapoznać się z faktycznymi skutkami ustalenia przez sąd takiej nieważności.
Na skutek ustalenia przez sąd nieważności umowy kredytu indeksowanego/denominowanego do waluty franka szwajcarskiego, czyli tzw. „kredytu frankowego”, umowa taka jest traktowana jako nigdy niezawarta, czy też inaczej – jako od początku nieważna. Po uprawomocnieniu się wyroku ustalającego nieważność, kredytobiorca nie musi już nigdy więcej spłacać rat kredytu zgodnie
z harmonogramem banku.
Skoro umowa nigdy nie została zawarta powstaje pytanie, co z już uiszczonymi w przeszłości ratami oraz co z kwotą kredytu otrzymaną przez kredytobiorców na podstawie nieważnej umowy?
Co do zasady w przypadku ustalenia nieważności umowy, strony takiej nieważnej umowy powinny zwrócić sobie wzajemnie to, co na postawie nieważnej umowy wzajemnie świadczyły. Ze strony banku świadczeniem takim była wypłata kredytu, natomiast ze strony kredytobiorców świadczenie polegało na regulowaniu rat kredytu. Nie wdając się w rozważania stricte prawne odnoszące się do tego, jak takie wzajemne rozliczenie świadczeń powinno wyglądać, należy podkreślić następującą kwestię.
Mianowice, jeżeli suma spłaconych rat kredytu przewyższa kwotę wypłaconego kredytobiorcy kapitału kredytu, wtedy bank będzie musiał zwrócić na rzecz kredytobiorcy nadpłatę, która stanowi różnicę pomiędzy tymi dwoma porównywanymi kwotami. Dla przykładu, jeżeli kredytobiorca otrzymał od banku 100.000,00 zł kredytu, a suma spłaconych przez niego rat kapitałowo-odsetkowych wynosi 180.000,00 zł, to bank będzie musiał dodatkowo zapłać na rzecz kredytobiorcy różnicę pomiędzy tymi kwotami tj. 80.000,00 zł. W takim przypadku nie dość, że kredytobiorca uzyskujący nieważność umowy nie będzie musiał już więcej spłacać rat kredytu, to dodatkowo jeszcze bank będzie musiał zwrócić na jego rzecz kwotę nadpłaconych świadczeń ponad wysokość wypłaconego kapitału.
Może zdarzyć się także odmienna sytuacja, jeżeli suma spłaconych przez kredytobiorców rat kredytu nie przewyższyła jeszcze kwoty wpłaconego przez bank kredytu, wtedy należy liczyć się z obowiązkiem zwrotu na rzecz banku różnicy tych dwóch kwot. Dla przykładu, jeżeli kredytobiorca otrzymał od banku 100.000,00 zł kredytu, a suma spłaconych przez niego rat kapitałowo-odsetkowych wyniosła 90.000,00 zł, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że bank zażąda zwrotu różnicy tj. 10.000,00 zł potrzebnej do pełnego pokrycia wypłaconego kapitału kredytu. Jak widać na postawie powyższego, dokładne skutki stwierdzenia nieważności umowy kredytu „frankowego” zależą indywidualnie w każdym przypadku od sumy spłat dokonanych przez kredytobiorcę.