Potrącenie z wynagrodzenia kary umownej za roboty budowlane

Sytuacja opisana w temacie jest stara jak Kodeks Cywilny, a być może jeszcze starsza. Inwestor (Generalny Wykonawca) musi zapłacić wynagrodzenie za wykonana prace, ale nie zawsze chce to zrobić. Tenże inwestor (GW) ma zastrzeżenia co do tempa prac, przekraczania terminów lub niewłaściwego wykonania innych zobowiązań wykonawcy, z którymi połączona jest kara umowna. Inwestor (GW) nalicza karę umowną i składa oświadczenie o potrąceniu

Jak pokazuje praktyka, w tym  liczne rozprawy sądowe – potrącać się też trzeba umieć.

Jakich błędów powinien wystrzegać się Inwestor dokonując potrącenia?  Jak  prawidłowo dokonać potrącenia ? Jak Wykonawca może wykorzystywać błędy potrącającego lub skutki potrącenia ?

Po pierwsze i najważniejsze – warunkiem skuteczności potrącenia jest wcześniejsze wezwanie drugiej strony do zapłaty i wyznaczenie odpowiedniego terminu na zapłatę.

Pozornie kwestia wydaje się dość oczywista, lecz nie zawsze i nie dla wszystkich taka była. O tym, że problem budził kontrowersje świadczy fakt, że w tym temacie wypowiedział się aż Sąd Najwyższy i to nie w zwykłym wyroku, ale w formie uchwały, podętej 5 listopada 2014 r.

W sprawie tej powódka domagała się zasądzenia od pozwanego kwoty 266.830,60 zł wynagrodzenia za wykonane prace. Pozwany zarzucił, że wierzytelność nie istnieje na skutek jej umorzenia przez potrącenie z jego wierzytelnością przekraczającą kwotę dochodzoną. Wskazał, że w piśmie skierowanym do powódki przed procesem, oświadczył, iż korzysta z prawa potrącenia wymieniając w tym piśmie przysługujące mu względem powódki wierzytelności, z tytułu kar umownych w kwocie 276.960,38 zł. Mimo takiego potrącenia wynagrodzenia z karą umowną Sąd uwzględnił powództwo i zasądził w całości wynagrodzenie. Sąd stwierdził, że wierzytelność pozwanego z tytułu kar umownych przedstawiona do potrącenia nie była wymagalna w dniu złożenia oświadczenia o potrąceniu. Nie mogło zatem dojść do wzajemnego umorzenia wierzytelności. Sąd przyjął, że wobec braku oznaczenia w umowie dokładnego terminu w jakim zapłata kary umownej ma nastąpić świadczenie to traktowane jest jako bezterminowe. Dlatego zgodnie z art. 455 KC powinno zostać spełnione niezwłocznie po wezwaniu przez wierzyciela.

Sąd Najwyższy przypomniał, że potrącenie jest czynnością materialnoprawną – wywołuje efekt równoznaczny z zapłatą. Przez potrącenie płacę drugiej stronie swoją wierzytelnością. Żebym w ten sposób mógł „zapłacić” moją wierzytelnością konieczne jest aby ta moja wierzytelność była pełnoprawna czyli w tym przypadku, aby była wymagalna.

W orzecznictwie przyjmuje się, że zastrzeżenie kary umownej nie rodzi zobowiązania, z właściwości którego wynikałby określony termin spełnienia świadczenia, nie ma bowiem wystarczających podstaw do twierdzenia, że świadczenie kary umownej powinno nastąpić niezwłocznie po naruszeniu powinności kontraktowych. Przeciwnie, wskazuje się, że jeżeli w umowie strony nie oznaczyły terminu spełnienia świadczenia z tytułu kar umownych, zobowiązanie takie ma charakter bezterminowy czyli stanie się wymagalne po wezwaniu i po wyznaczeniu terminu na zapłatę, który będzie odpowiedni.

Co oznacza odpowiedni termin na zapłatę ?

Zgodnie z art. 455 Kodeksu cywilnego dłużnik zobowiązania bezterminowego powinien spełnić świadczenie niezwłocznie po wezwaniu przez wierzyciela do wykonania zobowiązania. Niezwłocznie nie znaczy natychmiast. Najczęściej sądy przyjmują, że na zapłatę pieniędzy wystarczający będzie termin 7 dni od dnia odebrania przez dłużnika wezwania do zapłaty.

Niemniej w orzecznictwie podkreśla się, że „niezwłoczność” nie powinna być zawsze, automatycznie i bezrefleksyjnie utożsamiana z konkretnym terminem. Termin „niezwłocznie” powinien być ustalany każdorazowo, w zależności od okoliczności sprawy.

Bardzo powszechnym błędem w praktyce jest wyznaczanie terminu na zapłatę 3 dni lub wręcz 1 dzień. Taka presja czasu jest zupełnie niepotrzebna, niepraktyczna i może wręcz prowadzić do przegrania procesu sądowego. Gdy bowiem wierzyciel wyznaczy tak krótki, nieakceptowalny w praktyce orzeczniczej termin i od razu po jego upływie, albo nawet jeszcze w ostatnim jego dniu złoży oświadczenie o potrąceniu, to efekt będzie taki, że potrącenie będzie nieskuteczne z uwagi na brak wymagalności wierzytelności.

Co powinno zawierać oświadczenie o potrąceniu ?

W takim oświadczeniu konieczne jest precyzyjne określenie wierzytelności drugiej strony. To wskazanie najczęściej realizuje się przez podanie daty i numeru faktury VAT wystawionej przez wykonawcę, a obejmującej wynagrodzenie.  UWAGA: ten wymóg brzmi banalnie lecz naprawdę jest bardzo ważny. Istotność tego wymogu zaczyna być wyraźnie widoczna, gdy po stronie składającego oświadczenie o potrąceniu kary umownej jak i po stronie wykonawcy występuje wiele różnych wierzytelności lub części wierzytelności z różnych tytułów. Jeżeli sąd z oświadczenia o potrąceniu nie wyczyta, która część wierzytelności potrącającego kompensuje się z którą dokładnie wierzytelnością Wykonawcy – wówczas na pewno nie uwzględni takiego potrącenia. Bardzo częstym błędem i zazwyczaj niemiłym w skutkach jest zredagowanie oświadczenia o potrąceniu w taki sposób, że wymienia się kilka not obejmujących kary umowne z różnych tytułów i potrąca się te kilka różnych wierzytelności z kilkom fakturami VAT. Zapewniam, że sąd nie będzie sobie wybierał, którą notę przyjąć do potrącenia z którą fakturą VAT. Żeby liczyć na sukces trzeba do swojego stanowisko procesowego dołączyć dokument w sposób niebudzący wątpliwości, precyzyjnie i czytelnie rozliczający ten problem. Bywa, że jest to trudne, ale wysiłek intelektualny w tym zakresie jest konieczny.

Przy potrącaniu kar umownych z wynagrodzeniem, problem precyzji jest dodatkowo istotny z tego względu, że wysokość kary umownej w procesie sądowym może być zmiarkowana (zmniejszona) przez sąd. Dlatego wielkość faktury obejmujące wynagrodzenie za roboty budowlane

Czy możliwe jest warunkowe potrącenie kary umownej ?

Nie. Nie jest możliwe warunkowego potrącenie. Potrącenie musi być konkretne i stanowcze, gdyż jest odpowiednikiem zapłaty. Albo wierzyciel dokonuje zapłaty wynagrodzenia (przez potrącenie z przysługującą mu wierzytelnością, albo tego nie robi. Nie ma trzeciej możliwości. Nie można tylko trochę potrącić się lub potrącić się pod warunkiem, że wierzytelność drugiej strony istnieje.

Czym innym natomiast jest częściowe wykorzystanie wierzytelności z tytułu kary umownej do potrącenia. Można w oświadczeniu o potrąceniu zastrzec, że potrącenie dokonuje się tylko do wysokości 200 tys. zł. a w pozostałym zakresie żądać od drugiej strony zapłaty kary umownej w pieniądzu. Taki zabieg byłby wskazany zwłaszcza gdy uprawniony z tytułu kary umownej szacuje, że możliwe jest zmiarkowanie karu umownej przez sąd.

Najbardziej zatem modelowe zachowanie strony dokonującej potrącenia będzie następujące:

1.        Wezwanie do zapłaty kary umownej w terminie 7 dni od dnia odebrania tego wezwania. W wezwaniu koniecznie trzeba sprecyzować czego dokładnie dotyczy i z czego wynika nasza wierzytelność, z którego zapisu umownego wynika, w jaki sposób jest wyliczana.

2.        Wysłanie stanowczego i bezwarunkowego oświadczenia o potrąceniu nie wcześniej niż dopiero następnego dnia po upływie co najmniej 7-dniowego terminu z dokładnym sprecyzowaniem wierzytelności naszego kontrahenta.

Czy obie wzajemne, potrącane wierzytelności muszą być wymagalne ?

Nie. Przesłanka wymagalności odnosi się jedynie do wierzytelności przysługującej wierzycielowi składającemu oświadczenie woli o potrąceniu, tzw. wierzycielowi aktywnemu. Wprawdzie literalne brzmienie art. 498 Kodeksu cywilnego może sugerować konieczność wymagalności obu potrącanych wierzytelności, lecz jest to wrażenie mylne. Takie odczytanie tego przepisu to częsty błąd młodych prawników, bardzo mądrych lecz jeszcze niedoświadczonych przez życie prawnicze i salę sądową.

Potrącenie kary umownej, a uznanie roszczenia o zapłatę wynagrodzenia za roboty budowlane.

Czy oświadczenie o potrąceniu kary umownej stanowi o uznaniu wierzytelności drugiej strony z tytułu wynagrodzenia za roby budowlane ? Tak. Z moich doświadczeń wynika, że zdecydowana większość sędziów przyjmuje, że złożenie takiego oświadczenia stanowi uznanie roszczenia o zapłatę wynagrodzenia za roboty budowlane.

Taki kierunek rozumowania ponownie odwołuje się do wymienionego wyżej założenia, że potrącenie to sposób zapłaty. Jeżeli nie uznaję zasadności wynagrodzenia drugiej strony, na przykład z uwagi na wadliwość robót to nie płacę za te prace. Jeżeli uważam natomiast, że wynagrodzenie jest zasadne to płacę lub potrącam. Oświadczenie o potrąceniu ma dwa końce. To nie tylko radosna twórczość, nakierowana na eskalowanie napięć i wystraszenie kontrahenta. Wysłanie takiego oświadczenia powinno być przemyślane, skalkulowane i ocenione co do tego czy kara umowna w danej sytuacji w ogóle przysługuje, a jeżeli tak to czy zasługuje na miarkowanie. Inwestor (GW) powinien też rozważyć czy nie powinien wybrać innego, bardziej skutecznego narzędzia do zwalczania roszczenia o zapłatę wynagrodzenia – na przykład powołując się na wady. Wysłanie takiego oświadczenia o potrąceniu ma nieodwracalne skutki. Uznając roszczenie o wynagrodzenie inwestor (GW) ułatwia (zamiast utrudniać) Wykonawcy dochodzenie zapłaty wynagrodzenia za roboty budowlane. Co więcej takie oświadczenie gdy okaże się nieskuteczne przerwie bieg terminu przedawnienia o zapłatę wynagrodzenia za roboty budowlane. W takiej sytuacji Wykonawca występujący o zapłatę należnego mu wynagrodzenia powinien zakwestionować zasadność kary umownej, cieszyć się i podnosić przed sądem że przeciwnik uznał jego należność dokonując oświadczenia o potrąceniu.

Więcej artykułów