Unieważnienie, a „odfrankowienie” – skutki cz. II

Klienci zainteresowani wniesieniem do sądu sprawy przeciwko bankowi w związku z zaciągnięciem tzw. kredytu „frankowego” często pytają, jakie są skutki orzeczenia przez sąd nieważności takiej umowy oraz skutki „odfrankowienia” kredytu przez sąd. W niniejszym artykule zostały opisane skutki „odfrankowienia” kredytu indeksowanego/denominowanego do waluty franka szwajcarskiego.

„Odfrankowienie” – skutki

Jeżeli zdecydujemy się wnieść do sądu sprawę związaną z abuzywnością (wadliwością) klauzul przeliczeniowych w umowie kredytu indeksowanego/denominowanego do waluty franka szwajcarskiego, sąd może przyjąć, że co prawda zakwestionowane klauzule przeliczeniowe są wadliwe i dlatego nie wiążą  stron umowy, jednak skutkiem tego nie jest nieważność umowy, tylko rozliczenie kredytu z pominięciem klauzul przeliczeniowych. Takie orzeczenie potocznie nazywane jest „odfrankowieniem” kredytu.

Skutkiem „odfrankowienia” kredytu jest uznanie, że od początku trwania umowy strony nie były związane postanowieniami związanymi z przeliczeniem kwoty wypłaconego kredytu oraz przeliczeniami związanymi ze spłatą rat. W praktyce oznacza to, że trzeba na nowo rozliczyć cały kredyt. Rozliczenie kredytu polega na wyliczeniu, jakie raty powinny być płacone od początku trwania umowy, gdyby nie było w niej klauzul przeliczeniowych. Oznacza to, że należy określić, jakie raty płaciłby dany kredytobiorca biorąc za podstawę kwotę wypłaconą tytułem udzielonego kredytu w walucie złoty polski oraz oprocentowanie z umowy tj. najczęściej liczone według wskaźnika Libor 3M. Wysokość należnych w takim wariancie rat jest liczona jak w zwykłym kredycie złotówkowym, a więc nie jest uzależniona od wysokości kursu franka szwajcarskiego.

Jeżeli kredyt jest spłacany regularnie, suma rat faktycznie spłaconych przez kredytobiorcę w całym dotychczasowym okresie kredytowania oraz suma rat, która powinna być spłacona według nowego rozliczenia kredytu różnią się od siebie. Różnica pomiędzy tymi dwoma kwotami powinna zostać zasądzona na rzecz kredytobiorcy w wyroku, na podstawie którego następuje „odfrankowienie” kredytu. Tak zasądzona kwota stanowi nadpłatę kredytu, której dokonał kredytobiorca w całym dotychczasowym okresie spłaty. Natomiast „odfrankowienie” kredytu powinno także przynieść skutki na przyszłość. Oznacza to, że kredytobiorca, który jeszcze nie dokonał spłaty całego kredytu, po „odfrankowieniu” będzie mógł spłacać raty kredytu według nowego rozliczenia tj. z pominięciem klauzul przeliczeniowych. W dużym uproszeniu mówiąc, będzie mógł spłacać kredyt jak zwykły kredyt złotówkowy, ale z korzystniejszym oprocentowaniem charakterystycznym dla umów indeksowanych/denominowanych do waluty franka szwajcarskiego.

I właśnie ten element, a mianowicie powinność dalszego spłacania rat kredytu (przy założeniu, że kredyt nie został jeszcze spłacony), różni skutki ustalenia nieważności umowy kredytu indeksowanego/denominowanego do waluty franka szwajcarskiego, od skutków „odfrankowienia” kredytu. Należy jednak dodać, że również „odfrankowienie” jest bardzo korzystnym rozwiązaniem, ponieważ raty należne przy „odfrankowieniu” są dużo niższe niż raty, które płacą kredytobiorcy nie ubiegający się w sądzie o stwierdzenie przez sąd wadliwości umowy kredytu indeksowanego/denominowanego.     

O autorze

Patrycja Kandzia

Aplikant Adwokacki

O MNIE

Aplikant adwokacki przy Okręgowej Radzie Adwokackiej w Katowicach.

Absolwentka prawa na wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego. Obroniła pracę magisterską pt. „Odpowiedzialność odszkodowawcza członków zarządu spółki kapitałowej wobec spółki” w Katedrze Prawa Gospodarczego i Handlowego pod kierownictwem dr hab. prof. UŚ Piotra Piniora. Interesuje się głównie tematyką prawa spółek, a także szeroko pojętym prawem cywilnym, gospodarczym i handlowym.

Wolny czas poświęca przede wszystkim na aktywność sportową. Chętnie podejmuje nowe wyzwania realizując swoje marzenia takie jak kurs spadochronowy czy szybowanie
w przestworzach na paralotni. Dla równowagi lubi także wyciszające spacery po lesie.

KONTAKT


Więcej artykułów