Czy Twój kredyt frankowy jest nieważny? Cz. I

Podstawy nieważności kredytów we frankach szwajcarskich

Dlaczego kredyt frankowy jest nieważny? Jest to pytanie, które często się pojawia u zainteresowanych omawianą problematyką. Równie często pojawiają się zarzuty co do nieważności umów kredytowych spowodowanych nagłą zmianą wartością waluty CHF. Przyjęta seria artykułów odpowiada na pytanie jakich podstaw nieważności umów kredytu indeksowanego, denominowanego do waluty CHF dostrzegają sądy powszechne oraz Sąd Najwyższy.

Jedną z najpopularniejszych wad umów kredytu jest brak oznaczoności świadczenia. Co to właściwie oznacza, czy jest możliwe zawarcie umowy kredytu, na podstawie której kredytobiorcy właściwie nie wiedzą w jakiej wysokości zostaną wypłacone im środki oraz w jakiej wysokości będą musieli spłacić swoje zobowiązanie? Praktyka orzecznicza wskazuje, że tak. Czy wina w takiej sytuacji leży po stronie kredytobiorców? W ocenie kancelarii, stanowczo nie.

Treść umowy kredytu została zdefiniowana w art. 69 ustawy prawo bankowe. Żeby zobowiązanie mogło nazywać się umową kredytu, bank w jej treści powinien zobowiązać się do oddania do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej w warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Następnie cytowana ustawa wskazuje, iż umowa kredytu w szczególności powinna zawierać kwotę i walutę kredytu.

Zdarza się jednak, że wzorce umowne umów kredytu frankowego nie posiadają informacji, które pozwoliłyby na ustalenie właśnie tych, jak się wydawać mogło, podstawowych informacji. Zwłaszcza w kredytach denominowanych pojawia się informacja typu (przykład): Bank zobowiązuje się do wypłaty kwoty 100.000,00 CHF nie więcej jednak niż 400.000,00 zł. Po podpisaniu takiej umowy kredytobiorcom bank wypłaca kwotę 350.000,00 zł. Dodatkowo bank ustanowił zabezpieczenie kredytu w postaci hipoteki na nieruchomości należącej do kredytobiorców w kwocie ustalonej w złotówkach. Co więcej bank na podstawie umowy przyznał na podstawie tylko sobie znanych mechanizmów możliwość ustalenia kursu waluty według, którego nastąpi uruchomienie środków, podając kredytobiorcom jedynie iluzorycznie jasną informację, na jakiej podstawie ustalona zostanie wysokość wypłaconego kredytu.

Opisywana sytuacja wskazuje, że kredytobiorcy zaciągnęli zobowiązanie właściwie nie wiedząc jaka kwota zostanie im wypłacona, wiedzieli jedynie, że bank nie wypłaci środków przewyższających określonej kwoty. Ponadto uważa się, że kwestia nieoznaczoności świadczenia w chwili zawarcia umowy pojawiła się także, po stronie banku, gdyż ten również w chwili wypłaty kredytu nie wiedział w jaką kwotę przekaże kredytobiorcom.

Banki w omawianych sytuacjach podnoszą argumenty za ważnością umowy wskazując, że świadczenie było od chwili zwierania umowy określone, ustalone we franku szwajcarskim, jak w powyższym przykładzie np. 100.000,00 CHF.

Problem jednak polega na tym, że kredyt został finalnie wypłacony kredytobiorcom w złotówkach oraz jego spłata również następowała w złotówkach. Co więcej ustanowione zabezpieczenie także zostało określone w złotówkach. Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 25 marca 2011 r., sygn. akt  IV CSK 377/10, jeżeli wierzytelność zgodnie z prawem została wyrażona w innym pieniądzu niż pieniądz polski, hipotekę wyraża się w tym innym pieniądzu.

Umowy, które opierają się na omawianych postanowieniach bywają uznawane przez sądy powszechne za nieważne z uwagi na naruszenie treści art. 69 ustawy prawo bankowe oraz treść art. 58 kodeksu cywilnego.  

Opisywana dotychczas nieoznaczoność świadczenia może przyjąć różne formy. Powyższy stanowi tylko jeden z przykładów i nie ma żadnego związku ze zmianą wartości waluty CHF. Kolejne nieprawidłowości prowadzące do stanu, w którym umowa kredytu była uznana za nieważną od samego początku, zostaną przedstawione w następnych artykułach.

O autorze

Mariusz Gaweł

Adwokat

O MNIE

Adwokat, Członek Okręgowej Izby Adwokackiej w Katowicach, absolwent Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego.

 


Ukończył studia podyplomowe z zakresu prawa podatkowego na Uniwersytecie Wrocławskim, aktualnie nowe kompetencje zdobywa na studiach podyplomowych z zakresu prawa medycznego i bioetyki, prowadzonych na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Swoją praktykę zawodową rozwija w m. in. na gruncie prawa bankowego, górniczego, spadkowego oraz upadłościowego. Dotychczasowe doświadczenie budował również stosując przepisy szeroko rozumianego prawa medycznego, świadcząc pomoc prawną na rzecz pacjentów, lekarzy oraz podmiotów leczniczych. Z uwagą podchodzi do rozwiązań prawnych w tym ubezpieczeniowych, pozwalających na bezpieczne wykonywanie zawodu i prowadzenie biznesu. Zajmuje się także sprawami z zakresu prawa gospodarczego i handlowego, uwzględniając przy tym istotne kwestie podatkowe. Wolne chwile poświęca dobrej muzyce, górom oraz wspinaczce.

KONTAKT


Więcej artykułów