Czasem zdarza się tak, że zakłady górnicze są likwidowane z rozmaitych przyczyn i kopalnia będąca w naszym bliskim sąsiedztwie zostaje po prostu pewnego dnia zamknięta. Zwlekaliśmy trochę ze złożeniem wniosku do kopalni o odszkodowanie i teraz zastanawiamy się czy mamy jeszcze na odszkodowanie za szkody powstałe w wyniku działalności kopalni, której już nie ma. Najlepszą rzeczą jaką można zrobić w tej sytuacji to udanie się do adwokata specjalizującego się w sprawach szkód górniczych by wyjaśnił jakie ewentualne kroki możemy podjąć by uzyskać odszkodowanie. Zatem zapraszam do lektury
Likwidacja zakładu górniczego z powodu braku rentowności czy po prostu zamknięcie kopalni na skutek zakończenia okresu udzielonej koncesji jest co raz częściej spotykaną sytuacją w województwie Śląskim. Rzeczą oczywistą jest, że teren górniczy pozostaje aktywny sejsmicznie jeszcze przez długie lata od zamknięcia kopalni, co może powodować w dalszym ciągu powstawanie uszkodzeń i szkód pochodzenia górniczego. Oczywiście właściciele uszkodzonych nieruchomości nie mogą pozostać sami z problem i ustawodawca również uregulował powyższa kwestię.
Co zatem można zrobić?
Zgodnie z zapisami ustawy prawo górnicze i geologiczne (Ustawa z dnia 9 czerwca 2011 r. – Prawo geologiczne i górnicze) w przypadku braku zakładu górniczego odpowiedzialnego za szkodę oraz jego następcy prawnego (Ważne! à do likwidacji kopalni może dojść również poprzez zmianę osobowości prawnej lub powstanie nowego zakładu górniczego, który wejdzie we wszystkie prawa i obowiązki dotychczasowego podmiotu) za szkodę odpowiada Skarb Państwa.
Okiem adwokata
Odpowiedzialność Skarbu Państwa wynika przede wszystkim z tego, że zgodnie z założeniami powyższej ustawy właściciel nieruchomości nie może się sprzeciwić się zagrożeniom spowodowanym ruchem zakładu górniczego. Może on jednak żądać naprawienia wyrządzonej tym ruchem szkody (Zob. Art. 144 ust. 1 p.g.g.). Ponadto jak wynika z kodeksu cywilnego ten kto z winy swojej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia (Zob. Art. 415 k.c.). Brak podmiotu odpowiedzialnego nie może zatem skutkować, że poszkodowany w ogóle nie otrzyma należnego odszkodowania. Takie działanie były rażąco sprzeczne z zasadami demokratycznego państwa prawa, co z kolei wynika bezpośrednio z zapisów konstytucji (Zob. Art. 6 k.).
Kto ostatecznie odpowiada i kogo pozwać?
W przypadku braku zakładu górniczego odpowiedzialnego za uszkodzenia odpowiedzialność będzie ponosił Skarb Państwa reprezentowany przez właściwy organ nadzoru górniczego. Natomiast właściwym organem nadzoru górniczego jest Okręgowy Urząd Górniczy. Zgodnie z zasadami reprezentacji Skarbu Państwa podmiotem odpowiedzialnym będzie Dyrektor Okręgowego Urzędu Górniczego. Oczywiście Okręgowy Urząd Górniczy musi być miejscowo właściwy ze względu miejsce położenia uszkodzonej nieruchomości. Przykładowo nieruchomość znajdująca się w Gliwicach będzie podlegała pod Okręgowy Urząd Górniczy w Gliwicach. W przypadku wątpliwości najlepiej sprawdzić to sprawdzić na stronach internetowych właściwych Urzędów Górniczych.
Warto pamiętać Pamiętać również należy o tym, że procedura ubiegania się o odszkodowanie za szkody górnicze ze strony Skarbu Państwa wygląda dokładnie tak samo jak w przypadku odszkodowania od zakładu górniczego. Pierwszą kwestią jest wyczerpanie postępowania ugodowego poprzez wysłanie odpowiedniego wniosku o naprawienie szkody górniczej. Dopiero, gdy postępowanie ugodowe nie przyniesie oczekiwanych rezultatów może wnieść stosowne powództwo do sądu.