Nullum crimen sine culpa – nie ma przestępstwa bez winy. Wina to w prawie karnym jeden z najistotniejszych elementów, którego wykazanie warunkuje odpowiedzialność sprawcy. W sytuacji, gdy przestępca popełnia dany czyn sam, sprawa jest prosta – odpowiedzialność poniesie właśnie on. Co jednak w sytuacji, gdy przestępstwo popełniło więcej osób?
Istota współdziałania
Współdziałanie przy popełnieniu przestępstwa polega w uproszczeniu na działaniu więcej niż jednej osoby przy popełnieniu czynu zabronionego. Przestępstwo nie musi być popełnione wyłącznie przez jedną osobę, a może ściślej: osoby mogą się dzielić zadaniami przy popełnianiu przestępstwa. Wyobraźmy sobie na przykład sytuację, w której pan Piotr razem z panem Arturem postanawiają obrabować miejscowy sklep. Pan Artur dokonuje przestępstwa kradzieży, natomiast pan Piotr staje na czatach, by przypadkiem nikt postronny się nie dowiedział o niecnych planach tej dwójki. Mamy wówczas do czynienia z współdziałaniem przestępczym. Istnieje kilka form współdziałania.
Formy stadialne
Kodeks karny rozróżnia trzy formy stadialne popełnienia przestępstwa: przygotowanie, usiłowanie oraz dokonanie. Dokonanie przestępstwa polega na zrealizowaniu wszystkich znamion danego czynu zabronionego oznaczonych w ustawie. Dokonanie łączy w sobie wszystkie formy stadialne – zarówno przygotowanie, jak i usiłowanie. Definicję usiłowania znajdziemy w art. 13 §1 kodeksu karnego: odpowiada za usiłowanie, kto w zamiarze popełnienia czynu zabronionego swoim zachowaniem bezpośrednio zmierza do jego dokonania, które jednak nie następuje. Przesłankami usiłowania są przede wszystkim brak dokonania, zamiar popełnienia oraz zachowanie zmierzające bezpośrednio do dokonania czynu zabronionego. Usiłowanie może być również nieudolne, np. w sytuacji, gdy sprawca dąży do popełnienia przestępstwa, ale nie wie lub nie może wiedzieć, że jego popełnienie jest niemożliwe. Na przykład pani Anna chce okraść sąsiada, u którego w sejfie nie znajdują się żadne pieniądze, o czym pani Anna nie wie. Przygotowanie jest uregulowane w art. 16 kodeksu karnego i polega na podjęciu przez sprawcę takich czynności, które mają stworzyć warunki do przedsięwzięcia czynu zmierzającego do dokonania czynu zabronionego. Na przykład pani Barbara kompletuje plany architektoniczne banku, który chce okraść.
Czynny żal
Istnieją dwie formy czynnego żalu: skuteczna oraz bezskuteczna. Skuteczny czynny żal występuje, kiedy osoba dążąca na pewnym etapie do popełnienia czynu zabronionego, dobrowolnie, poprzez własne działanie zapobiegnie popełnieniu takiego czynu. Wyobraźmy sobie, że w naszym przykładzie pan Artur namawia pana Piotra, by nie okradał sklepu. Lub też sytuację, w której zatrzymuje pana Piotra, stając mu na drodze, albo chowając mu kluczyki z samochodu, by nie dojechał na miejsce zdarzenia. Również poinformowanie policji byłoby formą skutecznego czynnego żalu. Chodzi przede wszystkim o to, by do popełnienia (dokonania) czynu zabronionego w ogóle nie doszło. Wówczas, na podstawie art. 23 §1 kodeksu karnego, współdziałający nie podlega karze. Natomiast czynny żal bezskuteczny znajduje zastosowanie w sytuacji, w której współdziałający starał się zapobiec popełnieniu przestępstwa, ale finalnie i tak do niego doszło. Istotnym jest, by takie działania mające na celu bezskuteczne zapobieżenie popełnieniu przestępstwa nie były udawane, a więc pozorowane. Doktryna spiera się natomiast w kwestii tego, czy współdziałający musi uczynić wszystko co tylko możliwe, by zapobiec dokonaniu, czy też może wystarczy jedynie część takich działań. W przypadku wystąpienia bezskutecznego czynnego żalu, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, ale rzecz jasna tylko w stosunku do współdziałającego.