Niech gwiazdka z nieba nie przysłoni szans na lepszy rok. Sporne kwestie sporów frankowiczów.

W dzisiejszym artykule poruszymy dwie materie: przedawnienie roszczeń frankowiczów (przedawnienie roszczeń z kredytu frankowego) oraz wynagrodzenie za korzystanie z kapitału.

Na popularnych serwisach społecznościowych wyczytać możemy, że na dzień dzisiejszy wątpliwym wydaje się być wyłącznie sposób rozliczenia stron z tytułu nieważnej umowy kredytowej (kredyt indeksowany, kredyt denominowany, kredyt walutowy). Nie jesteśmy do końca pewni tej koncepcji, ponieważ o ile prawdą jest że najważniejsze zagadnienia zostały rozpoznane i wyjaśnione przez Sąd Najwyższy i orzecznictwo europejskie (TSUE), tak nadal istnieje szansa na przegranie sporu w sądzie.

W kolejnych artykułach poświęcimy czas każdemu z powyższych zagadnień. Chcemy odpowiedzieć Państwu na pytanie: jakie jest prawdopodobieństwo przegrania sprawy frankowej w sądzie?

W dzisiejszym artykule, jak wskazano na wstępie poruszymy pierwszy z elementów potencjalnej przegranej w sądzie, mianowicie przedawnienie.

Po uchwale majowej (tak, Uchwale Składu Siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego z 7.05.2021 r. w sprawie III CZP 6/21) nasunęły się wątpliwości co do obliczenia terminu przedawnienia roszczeń. Jedni sędziowie przyjmują, że rozpoczęcie biegu terminu przedawnienia wiąże się z „zamanifestowaniem” bankowi nieważności umowy.

W jednej z prowadzonych przez nas spraw (zakończonych prawomocnym wyrokiem ustalającym nieważność umowy, SO Katowice I C 46/18 – wyrok z 29.09.2020 r., SA Katowice I ACa 907/20 – wyrok z 22.11.2021 r.) w uzasadnieniu orzeczenia przyjęto koncepcję majową, polegającą na rozpoczęciu biegu terminu przedawnienia od chwili prawomocnego wyroku.

Przeczytaj też –> Ktoś wziął na mnie kredyt

Inna koncepcja zakłada (głównie apelacja warszawska, m.in. Sąd Okręgowy w Warszawie, SSR del. Kamil Gołaszewski) przyjęcie rozpoczęcia biegu terminu przedawnienia roszczeń banków od dnia,
w którym bank dowiedział się o tym, że konsument względem niego wysuwa roszczenia.

Na przełomie 2016/2017 zachęcaliśmy klientów do złożenia bankom reklamacji, wezwań do zapłaty oraz złożenia wniosków o zawezwanie do próby ugodowej. W takiej sytuacji, po poprawnym skonstruowaniu wniosku i odbyciu posiedzenia w przedmiocie rozpoznania wniosku o zawezwanie do próby ugodowej ocenić należy, że bank już wówczas posiadał wiedzę w przedmiocie roszczeń klienta przeciwko bankowi z tytułu nieważnej umowy.

Teraz trochę przepisów. Zgodnie z art. 123 § 1 pkt 1 Kodeksu Cywilnego: „Bieg przedawnienia przerywa się przez każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym, przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia;”

Mając powyższe na uwadze należy przyjąć, że we wszystkich sprawach, gdzie skierowano wnioski o zawezwanie do próby ugodowej do końca 2018 r. i wykazano we wniosku żądania z tytułu nieważności umowy kredytu i posiedzenia odbyły się najpóźniej ostatniego dnia grudnia 2018 r. – z końcem 2021 r. roszczenia banku o zwrot kapitału kredytu ulegną przedawnieniu.

Co to w praktyce oznacza? Że w przypadku, gdyby bank chciał Państwa pozwać o zwrot kapitału na zasadzie dwóch kondykcji (III CZP 6/21, III CZP 11/20) wówczas nie mógłby tego uczynić właśnie z uwagi na upływ terminu przedawnienia roszczeń, którą to okoliczność Sąd bierze (przynajmniej według przepisów powinien brać) pod uwagę z urzędu.

Ta sama sytuacja dotyczy pozwów, które zostały złożone przed końcem 2018 r. i doręczone przed końcem 2018 r. W tożsamej sytuacji znajdą się uczestnicy interwencji przed Rzecznikiem Finansowym.

Co istotne, w orzecznictwie pojawiają się głosy, że roszczenia frankowiczów będą ulegać przedawnieniu od dnia publikacji orzeczenia TSUE C-260/18 w sprawie Dziubak, tj. od 3.10.2019 r. Wówczas stwierdzić wypada, że kredytobiorcy frankowi powzięli wiedzę na temat istnienia w ich umowach potencjalnie niedozwolonych postanowień.

Nierozerwalnym aspektem przedawnienia roszczeń konsumentów i banków względem konsumentów jest wynagrodzenie za korzystanie z kapitału.

Uspokajając Państwa, żaden z wyroków w tej materii nie zakończył się pozytywnie dla banków. Ponadto do spraw przystępują prokuratorzy działający w interesie publicznym, w ramach swoich kompetencji.

Na zakończenie przytoczyć Państwu wypada art. 7 ust. 1 Dyrektywy 93/13/EWG w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, który stanowi:  „Zarówno w interesie konsumentów, jak i konkurentów Państwa Członkowskie zapewnią stosowne i skuteczne środki mające na celu zapobieganie dalszemu stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami.”

W naszej ocenie wykładnia i interpretacja powyższej normy nie pozostawia złudzeń, że do Sądów krajowych wydających wyroki w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej należeć będzie przyznanie ochrony konsumentom, poprzez oddalanie powództw banków z tytułu wynagrodzenia za korzystanie z kapitału, które to powództwa nie mają uzasadnienia prawnego w obowiązujących przepisach.

Wkrótce opiszemy dalsze aspekty spraw frankowych. Przyjemnej lektury i Wesołych Świąt!

O autorze

Michał Grabowski

Adwokat

O MNIE

Adwokat wpisany na listę adwokatów Izby Adwokackiej w Katowicach.

W 2020 r. zdał egzamin adwokacki z wyróżnieniem i od września 2020 r. prowadzi praktykę adwokacką. Od 2016 r. współpracuje z kancelarią PIROŻEK & PIROŻEK, uprzednio pracując w dużych, wieloosobowych kancelariach, w których świetnie się odnajduje.

W Kancelarii zajmuje się głównie prawem cywilnym, gospodarczym i karnym. W kręgu zainteresowań mecenasa są przede wszystkim spory konsumenckie z podmiotami rynku finansowego (banki, fundusze inwestycyjne). Ponadto specjalizuje się w dochodzeniu i zabezpieczaniu roszczeń wierzycieli w postępowaniach sądowych i pozasądowych (windykacja, antywindykacja). Pasjonat prawa karnego.

Obronił pracę magisterską na temat czynów zabronionych na sportowych imprezach masowych pod kierunkiem dr hab. Tadeusza Cieleckiego, Prof. UO.

W czasie wolnym uprawia sport, podróżuje lub ogląda mecze piłki nożnej.

Żartobliwie przyznaje, że swoją prawniczą karierę rozpoczął w wieku 8 lat kiedy napisał umowę, w wyniku której za bardzo dobre wyniki w nauce otrzymał wymarzony rower.

KONTAKT


Więcej artykułów