Konflikt między wspólnikami – czy i jak podzielić spółkę osobową?

Konflikty w ramach spółek osobowych stanowią zjawisko powszechne, które – dla dobra samej spółki oraz jej wierzycieli – powinno zostać jak najszybciej rozwiązane. Z reguły nieporozumienia pomiędzy wspólnikami, partnerami czy komplementariuszami można rozwiązać polubownie, z zachowaniem dalszego bytu prawnego spółki, lecz niekiedy nie jest to możliwe. W tym ostatnim przypadku pojawia się zatem pytanie – czy podział spółki osobowej jest w ogóle dopuszczalny, a jeśli tak – to w jaki sposób tego dokonać?

 Rozwiązanie spółki

Kodeks spółek handlowych (k.s.h.) nie przewiduje możliwości podziału spółki osobowej. Co więcej, w art. 528 § 2 k.s.h. wprost wskazano, że „spółka osobowa nie podlega podziałowi”. Nie jest zatem możliwe w rozumieniu organizacyjno – prawnym, aby np. w kilkuosobowej spółce jawnej skonfliktowani wspólnicy mogli podzielić ją, tworząc nowe podmioty prawne. Nie oznacza to jednak, że nie jest możliwy podział majątku spółki, z którego w przyszłości któryś ze wspólników być może zdecyduje się otworzyć nowy biznes.

Dla większości spółek osobowych (jawnej, partnerskiej, komandytowej) przyczyny ich rozwiązania są zbliżone, a mechanizm działania bardzo podobny. W art. 58 § 1 k.s.h. zawarto katalog zdarzeń prawnych prowadzących do zakończenia działalności spółki jawnej. Wskazać należy zwłaszcza na:

–  przyczyny przewidziane w umowie spółki,

–  jednomyślną uchwałę wszystkich wspólników,

–  wypowiedzenie umowy spółki przez wspólnika lub wierzyciela wspólnika,

–  prawomocne orzeczenie sądu.

W praktyce to właśnie te przesłanki mają najdonioślejsze znaczenie w razie konfliktu pomiędzy wspólnikami.

Po pierwsze zatem, możliwe jest zapobiegawcze wskazanie w umowie, jakie ewentualnie zdarzenia prowadziłyby do zakończenia bytu spółki. Przykładowo można wskazać na trwałą niemożność podjęcia ważnych decyzji, wynikającą ze sporu pomiędzy wspólnikami. Należy jednak pamiętać, że spółkę uważa się za przedłużoną na czas nieoznaczony w przypadku, gdy pomimo istnienia przyczyn rozwiązania, przewidzianych w umowie, prowadzi ona swoją działalność za zgodą wszystkich wspólników (art. 59 k.s.h.).

Po drugie, możliwe jest zgodne powzięcie uchwały przez wszystkich wspólników, że nie chcą oni już kontynuować współpracy w ramach spółki. Jest to rozwiązanie rekomendowane zwłaszcza wtedy, gdy żaden ze wspólników nie widzi już możliwości dojścia do porozumienia i dalszego prowadzenia spółki, a jednocześnie nie chcą oni angażować w spór np. sądu.

Po trzecie, możliwe jest także wypowiedzenie przez wspólnika umowy spółki zawartej na czas nieoznaczony. Zgodnie z art. 61 § 1 k.s.h. wspólnik może wypowiedzieć umowę spółki na sześć miesięcy przed końcem roku obrotowego. Dokonuje się tego poprzez pisemne oświadczenie złożone pozostałym wspólnikom albo wspólnikowi uprawnionemu do reprezentowania spółki (art. 61 § 3 k.s.h.).

W końcu prawomocne orzeczenie sądu o rozwiązaniu spółki inicjuje proces zakończenia jej działalności i podziału majątku. Zgodnie bowiem z art. 63 § 1 k.s.h. każdy wspólnik może z ważnych powodów żądać rozwiązania spółki przez sąd.

Wyżej opisane przyczyny rozwiązania spółki nie prowadzą automatycznie do zakończenia jej bytu prawnego. Zostaje jedynie zainicjowany stan, w którym konieczne może okazać się przeprowadzenie likwidacji, a dopiero potem całkowite ustanie działalności spółki.

Likwidacja spółki

W przypadku spółek osobowych postępowanie likwidacyjne stanowi zasadę. Zgodnie bowiem z art. 67 § 1 k.s.h. „w przypadkach określonych w art. 58 należy przeprowadzić likwidację spółki, chyba że wspólnicy uzgodnili inny sposób zakończenia działalności spółki”. Ustawodawca pozostawił zatem wspólnikom wybór: czy chcą samodzielnie podzielić się majątkiem spółki (także jej długami) czy wolą przeprowadzić likwidację w trybie kodeksowym.

W przypadku wyboru drugiej opcji likwidatorami – co do zasady – są z mocy prawa wszyscy wspólnicy (art. 70 § 1 zd. 1 k.s.h.). Mogą oni jednak powołać na likwidatorów tylko niektórych spośród siebie, jak również osoby spoza swego grona (zd. 2).

Likwidatorzy przejmują zarządzanie spółką. Ciążą na nich w pierwszej kolejności obowiązki rejestrowe (art. 74 k.s.h.), tj. zgłoszenie:

– otwarcia likwidacji,

– nazwisk i imion likwidatorów oraz ich adresów albo adresów do doręczeń elektronicznych,

– sposobu reprezentowania spółki przez likwidatorów i wszelkich w tym zakresie zmian, nawet gdyby nie nastąpiła żadna zmiana w dotychczasowej reprezentacji spółki.

Likwidatorzy powinni zakończyć bieżące interesy spółki, ściągnąć wierzytelności, wypełnić zobowiązania i upłynnić majątek spółki. Nowe interesy mogą być podejmowane tylko w przypadku, gdy jest to niezbędne do ukończenia spraw w toku (art. 77 § 1 k.s.h.). Co istotne, likwidatorzy sporządzają bilans na dzień rozpoczęcia i zakończenia likwidacji (art. 81 § 1 k.s.h.).

Z majątku spółki spłaca się przede wszystkim jej zobowiązania oraz pozostawia się odpowiednie kwoty na pokrycie zobowiązań niewymagalnych lub spornych (art. 82 § 1 k.s.h.). Pozostały majątek dzieli się między wspólników stosownie do postanowień umowy spółki. W przypadku braku takich zapisów spłaca się wspólnikom udziały. Nadwyżkę z kolei dzieli się między wspólników w takim stosunku, w jakim uczestniczą oni w zysku (§ 2). Jeżeli majątek spółki nie wystarcza na spłatę udziałów i długów, niedobór dzieli się między wspólników stosownie do postanowień umowy, a w ich braku – w stosunku, w jakim wspólnicy uczestniczą w stracie (art. 83 k.s.h.).

Po zakończeniu likwidacji likwidatorzy zobowiązani są złożyć wniosek o wykreślenie spółki z rejestru (art. 84 § 1 k.s.h.). Rozwiązanie spółki następuje z chwilą jej wykreślenia z KRS (§ 2).

Pominięcie procesu likwidacyjnego

Choć postępowanie likwidacyjne stanowi zasadę, wspólnicy mogą poszukać innego, zgodnego zakończenia działalności spółki i podziału jej majątku. Jest to rozwiązanie o wiele szybsze i tańsze.

W jego ramach to wspólnicy sami decydują, na jakich zasadach dokonają podziału majątku spółki oraz zabezpieczenia lub zaspokojenia jej wierzycieli. Możliwe jest np. ustalenie, że określone składniki majątku (np. nieruchomości) będą przypadały wspólnikowi X, a inne (rzeczy ruchome, wierzytelności), wspólnikowi Y. W praktyce warto by rozważyć także przejęcie przedsiębiorstwa spółki przez jednego lub kilku wspólników z obowiązkiem rozliczenia się z pozostałymi wspólnikami, ewentualnie zbycie przedsiębiorstwa spółki jawnej osobie trzeciej lub wniesienie tego przedsiębiorstwa w formie wkładu wspólników do zakładanej lub istniejącej innej spółki handlowej lub cywilnej (A. Kidyba, Komentarz aktualizowany, LEX 2009, art. 67). Należy pamiętać, że jeśli wspólnicy dokonają zmiany właściciela nieruchomości (np. przeniosą jej własność na wspólnika Z), konieczne będzie dochowanie formy aktu notarialnego.

Także w przypadku długów spółki możliwe jest dokonanie pomiędzy wspólnikami zgodnych ustaleń. W porozumieniu można formułować wiele wariantów, jak np. podział długów proporcjonalnie do przyznanych wierzytelności czy wskazanie jednego wspólnika jako zobowiązanego do spłaty wszystkich zobowiązań. Należy przy tym pamiętać, że tego typu postanowienia mają charakter jedynie wewnętrzny i nie mogą być sprzeczne z interesem wierzycieli spółki (zob. postanowienie SN z 29 czerwca 2011 r., IV CSK 473/10, Legalis nr 442138; podobnie Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z 13 stycznia 2010 r., I ACa 978/09, Legalis nr 363591). Do chwili zaspokojenia wierzycieli spółki każdy wspólnik odpowiada bez ograniczenia całym swoim majątkiem solidarnie z pozostałymi wspólnikami (art. 22 § 2 k.s.h.). W szczególności wykreślenie spółki jawnej z rejestru przedsiębiorców nie wpływa na utrzymanie się odpowiedzialności wspólników tej spółki.

Wniosek o wykreślenie spółki jawnej z rejestru, w przypadku zakończenia jej działalności w inny sposób niż w drodze likwidacji, powinien być złożony wówczas, gdy spółka nie posiada już majątku do podziału (S. Sołtysiński, w: Sołtysiński i in., Komentarz KSH, t. 1, 2012, art. 67, Nb 3). Obowiązek ten spoczywa nie na likwidatorach (ponieważ likwidacja nie została przeprowadzona), lecz na wspólnikach (art. 84 § 1 k.s.h.).

Które rozwiązanie jest korzystniejsze?

To, w jaki sposób wspólnicy dokonają podziału majątku, zależy od ich decyzji. Niemniej jednak wzgląd na długotrwałość, znaczną formalizację i kosztowność postępowania likwidacyjnego nakazuje skłaniać się raczej ku uzgodnieniu innego sposobu zakończenia bytu prawnego spółki. Jak bowiem opisano wyżej, w toku przeprowadzenia postępowania likwidacyjnego konieczne jest dochowanie wielu wymogów formalnych, zwłaszcza w zakresie zgłoszeń do rejestru i sporządzania osobnych bilansów otwarcia oraz zakończenia likwidacji. Takie czynności wiążą się nie tylko z przedłużaniem całej procedury, lecz także ze znacznymi kosztami. Często bowiem do przygotowywania bilansów czy innych formalności konieczne jest zaangażowanie specjalistów oraz organów państwowych (zwłaszcza sądów rejestrowych). Postępowanie likwidacyjne zatem – wbrew kodeksowej zasadzie – powinno, dla dobra wspólników i wierzycieli rozwiązywanej spółki, stanowić ostateczność i być wykorzystywane wtedy, gdy wspólnicy faktycznie nie są w stanie dojść do porozumienia co do podziału majątku.

W przypadku zgodnych ustaleń wspólników czynności charakterystyczne dla likwidacji raczej nie będą konieczne, a umawiający się powinni zadbać w praktyce przede wszystkim o to, aby nie doprowadzić do pogorszenia sytuacji wierzycieli spółki, a ponadto o to, by dochować przewidzianych prawem wymogów formalnych (zwłaszcza co do formy czynności rozporządzających, np. aktów notarialnych przy przenoszeniu własności nieruchomości). Bez wątpienia inne niż likwidacyjne sposoby zakończenia bytu spółki, stanowią wariant bardziej elastyczny, umożliwiający zainteresowanym szybsze, tańsze i znacznie bardziej odformalizowane rozwiązanie konfliktu wewnątrzkorporacyjnego. Jeżeli jednak tego porozumienia nie ma to najczęstszym przypadkiem podziału spółki będzie złożenie wypowiedzenia umowy spółki i poproszenie pozostających w spółce wspólników o wypłacenie odpowiedniego ekwiwalentu, o czy piszemy w kolejnych artykułach 😊

O autorze

Adam Kaliński

Aplikant Adwokacki

O MNIE

Aplikant adwokacki przy Okręgowej Radzie Adwokackiej w Katowicach.

 

Absolwent studiów prawniczych na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach,
które ukończył z oceną celującą oraz wyróżnieniem dziekańskim dla Najlepszych Absolwentów Wydziału.    

 

Autor pracy magisterskiej nt. komisowego obrotu pojazdami mechanicznymi, którą obronił u prof. Jacka Góreckiego w Instytucie Prawa Cywilnego i Prawa Prywatnego Międzynarodowego. Ukończył także studia podyplomowe z zakresu prawa restrukturyzacyjnego i upadłościowego na Uniwersytecie Jagiellońskim z wynikiem bardzo dobrym. 

 

W toku studiów prawniczych rokrocznie otrzymywał Stypendium Rektora dla najlepszych studentów.              Swoje zainteresowania naukowe i zawodowe koncentruje wokół prawa gospodarczego, ze szczególnym uwzględnieniem prawa spółek, prawa restrukturyzacyjnego i upadłościowego oraz prawa umów handlowych.    Z powodzeniem prowadzi także liczne spory procesowe, w szczególności z zakresu szkód górniczych, nieautoryzowanych transakcji płatniczych oraz tzw. kredytów frankowych.

 

Członek działu redakcyjnego prawa gospodarczego czasopisma naukowego „Młoda Palestra”.

Z Kancelarią związany od maja 2021 r.  Posługuje się językiem angielskim.

KONTAKT


Więcej artykułów