W większości przypadków przy dziedziczeniu ustawowym, małżonek dziedziczy po swoim zmarłym małżonku. Istnieje jednak możliwość, aby małżonek został wyłączony od dziedziczenia.
Zgodnie z treścią art. 940 § 1 Małżonek jest wyłączony od dziedziczenia, jeżeli spadkodawca wystąpił o orzeczenie rozwodu lub separacji z jego winy, a żądanie to było uzasadnione. Może dojść bowiem na przykład do sytuacji, że spadkodawca umrze przed uprawomocnieniem się orzeczenia w sprawie o rozwód, albowiem w takiej sytuacji dochodzi do umorzenia postępowania w sprawie o rozwód. Mogłoby bo dojść do tego, iż dziedziczenie przez żyjącego małżonka pozostawałoby w sprzeczności z zasadami słuszności. Aby temu przeciwdziałać, stworzono instytucję opisaną w art. 940 Kodeksu cywilnego.
Od razu wskazać należy, iż ta norma prawna ma zastosowanie jedynie wtedy, gdy sprawa rozwodowa była w toku w chwili otwarcia spadku. Zatem jeżeli spadkodawca wystąpił kiedyś o rozwód, ale potem cofnął powództwo, to instytucja taka nie znajdzie zastosowania, co przesądził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 12 kwietnia 2002 r., wydanym w sprawie o sygn. akt I CKN 1345/99, w którym wskazano, iż „Za niedopuszczalną należy uznać proponowaną przez skarżącą wykładnię art. 940 § 1 KC, zgodnie z którą powództwo o wyłączenie małżonka od dziedziczenia może być wytoczone w sytuacji, gdy kiedykolwiek w czasie małżeństwa zostało wytoczone powództwo o rozwód z winy pozostałego przy życiu małżonka. Taka wykładnia, pozostając w sprzeczności ze wskazanymi wyżej regułami, mogłaby prowadzić do absurdalnych rezultatów. Powództwo o wyłączenie małżonka od dziedziczenia mogłoby bowiem zostać wytoczone (i być może uwzględnione) w sytuacji, gdy zostało wytoczone powództwo o rozwód z winy współmałżonka i wprawdzie obiektywnie było ono uzasadnione, ale powód (późniejszy spadkodawca) wybaczył współmałżonkowi winy i cofnął pozew bądź nie zaskarżył w toku instancji wyroku bezzasadnie oddalającego powództwo”. Stanowisko to należy w pełni zaaprobować.
Wyłączenie małżonka od dziedziczenia następuje na mocy orzeczenia sądu. Wyłączenia takiego może żądać każdy z pozostałych spadkobierców ustawowych powołanych do dziedziczenia w zbiegu z małżonkiem, przy czym termin do wytoczenia powództwa wynosi sześć miesięcy od dnia, w którym spadkobierca dowiedział się o otwarciu spadku, nie więcej jednak niż jeden rok od otwarcia spadku.
Przyjmuje się, że wydanie wobec małżonka orzeczenia o wyłączeniu go od dziedziczenia na podstawie art. 940 KC nie tylko wyłącza go od dziedziczenia ustawowego po zmarłym małżonku, lecz także wyklucza uzyskanie przez tego małżonka innych korzyści, jakie na mocy przepisu ustawy przypadałyby temu małżonkowi z tytułu śmierci spadkodawcy, a więc małżonek spadkodawcy wyłączony od dziedziczenia na podstawie art. 940 KC nie otrzyma także korzyści, o których mowa w art. 939 KC ani zachowku (Kodeks Cywilny Komentarz, red. Gniewek, wyd. 9, 2019 – Legalis).
Zwrócić należy uwagę na orzeczenie uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 19 sierpnia 1983 r., sygn. akt III CZP 38/83, w którym wskazano, że „Zdaniem Sądu Najwyższego powyższy przepis znajduje zastosowanie nie tylko w sytuacji, gdy spadkodawca występował w sprawie o rozwód w roli powoda, lecz także wówczas, gdy występował w roli pozwanego i również żądał orzeczenia rozwodu. Wynika to ze szczególnego charakteru procesu rozwodowego, zawierającego szereg specyficznych unormowań, wyodrębnionych w przepisach kodeksu postępowania cywilnego o postępowaniu odrębnym w sprawach małżeńskich i w sprawach o rozwód, jak również w przepisach prawa materialnego”. A tam instytucja ta znajdzie zastosowanie także wtedy, spadkodawca to spadkodawca był stroną pozwaną i wyraził zgodę na rozwód z winy powoda.
Pamiętajmy zatem, iż istnieje możliwość, że małżonek zostanie wyłączony od dziedziczenia po spełnieniu się przesłanek określonych w art. 940 Kodeksu cywilnego.