Dyrektywa Omnibus a sprzedawcy w polskim e-commerce

Szeroko komentowaną konsekwencją wejścia w życie Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/2161 z 27 listopada 2019 roku, potocznie znanej „Dyrektywą Omnibus”, było nałożenie na przedsiębiorcę obowiązku poinformowania konsumenta o najniższej cenie produktu oznaczonej
w ciągu 30 dni przed obniżką. Jednak Dyrektywa Omnibus wprowadziła szereg innych, równie istotnych zmian.

Nowy obowiązek informacyjny dla platform „market-place”

Przedsiębiorcy zarządzający platformami oferującymi możliwość zamieszczania ogłoszeń innym przedsiębiorcom, a więc platformami „market-place” mają od teraz nowy obowiązek informacyjny względem klienta. Muszą wskazać, czy dany sprzedawca jest przedsiębiorcą, czy nie. Warto zaznaczyć, że takich danych administrator platformy nie musi weryfikować – wystarczy np. zakreślenie takiej opcji przez użytkownika platformy. Istotnym jest tylko wyraźne wskazanie, czy użytkownik jest przedsiębiorcą, czy nie.

Co ze sponsorowaniem ofert?

Przedsiębiorca e-commerce ma obowiązek poinformowania konsumenta w wyraźny, niebudzący wątpliwości sposób, że dana reklama jest pozycjonowana. Chodzi przede wszystkim o to, by konsument miał pełną świadomość, że dana reklama wyświetla się „u góry” strony nie w oparciu o algorytmy czy wyniki sprzedażowe, a stanowi po prostu ofertę sponsorowaną.

Regulacje dotyczące wykorzystania danych osobowych

Kolejną zmianą jest wprowadzenie obowiązku informacyjnego w przypadku wykorzystania danych osobowych konsumenta w zamian za korzyść oferowaną przez przedsiębiorcę. Wyobraźmy sobie sytuację: prowadzimy sklep internetowy i oferujemy 20% zniżki na pierwsze zakupy, jeśli konsument zapisze się do naszego newslettera. Na podstawie dyrektywy Omnibus do sytuacji, w której przedsiębiorca oferuje świadczenie internetowe w zamian za dane osobowe konsumenta, będzie miała zastosowanie Dyrektywa 2019/770, która dotychczas stosowana była tylko w przypadku umowy „świadczenie za zapłatę ceny”. Niedostosowanie się do zmian może skutkować nałożeniem na przedsiębiorcę internetowego kar, których wysokość jest ustalana np. w odniesieniu do osiągniętych zysków lub unikniętych strat w wyniku  naruszenia. Maksymalny wymiar kar może wynieść aż 10% obrotu przedsiębiorcy.

Więcej artykułów