Alimenty za okres poprzedzający wniesienie pozwu do sądu

Zgodnie z art. 133 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego rodzice są zobowiązani do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania. Pomimo jasno sformułowanego obowiązku ustawowego, niestety często zdarzają się sytuacje, w których rodzice się z niego nie wywiązują. Wtedy konieczne jest uzyskanie prawomocnego wyroku sądu, aby możliwa była egzekucja tychże świadczeń z pomocą komornika i zapewnienie uprawnionemu, małoletniemu dziecku środków do życia dla zaspokojenia jego bieżących potrzeb.

Alimenty mogą zostać zasądzone od dnia wniesienia pozwu, jednak możliwym jest również domaganie się zapłaty alimentów z okresu sprzed wniesienia pozwu w tej sprawie do sądu. Możliwość taką daje art. 137 § 2 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, zgodnie z którym niezaspokojone potrzeby uprawnionego z czasu przed wniesieniem powództwa o alimenty sąd uwzględnia zasądzając odpowiednią sumę pieniężną, a w uzasadnionych wypadkach może rozłożyć zasądzone świadczenie na raty. Należy jednak podkreślić, iż dla zasadności takiego roszczenia konieczne jest wykazanie istnienia owych niezaspokojonych potrzeb uprawnionego.

Zgodnie z nadal aktualnym stanowiskiem Sądu Najwyższego – Izby Cywilnej wyrażonym w wyroku z dnia 8 czerwca 1976 roku (sygn. III CRN 88/76) Z uwagi na charakter świadczeń alimentacyjnych przeznaczonych na bieżące utrzymanie osoby uprawnionej, domaganie się ich za okres poprzedzający wytoczenie powództwa może być uzasadnione tylko wówczas, gdy pozostają z tego okresu niezaspokojone potrzeby lub zobowiązania zaciągnięte przez uprawionego względem osoby trzeciej na pokrycie tychże potrzeb. Powyższa zasada obowiązuje również przy dochodzeniu roszczeń alimentacyjnych na podstawie art. 60 KRO. W tej sytuacji koniecznym jest wykazanie za pomocą odpowiednich środków dowodowych (np. dowodów z dokumentów) w trakcie postępowania o alimenty, że istotnie z okresu sprzed wniesienia pozwu istnieją niezaspokojone potrzeby lub że zostały one zaspokojone, lecz w tym celu uprawniony musiał na przykład pożyczyć środki finansowe od osoby trzeciej. Takie stanowisko orzecznictwa podyktowane jest przekonaniem, iż celem świadczenia alimentacyjnego jest dostarczenie uprawnionemu środków na zaspokojenie jego bieżących potrzeb. Zasadą jest więc, że roszczenie alimentacyjne nie dochodzone w czasie właściwym wygasa (zasada pro praeterito nemo alitur). Zatem powód dochodząc swoich uprawnień za czas przeszły powinien wykazać, że jakieś jego usprawiedliwione potrzeby pozostały niezaspokojone, względnie że jakieś jego zobowiązania, i to zaciągnięte na pokrycie jego usprawiedliwionych potrzeb, i wynikające stąd zadłużenie nie zostało zlikwidowane. Tylko bowiem w tych granicach w zasadzie jego żądanie zasądzenia alimentów za czas przeszły może podlegać uwzględnieniu (tak w: wyroku Sądu Najwyższego – Izby Cywilnej z dnia 5 maja 1998 roku, sygn. I CKN 1083/97). Pamiętać jednak należy, że roszczenia o świadczenia alimentacyjne przedawniają się z upływem trzech lat (art. 137 § 1 Kodeks rodzinny i opiekuńczy). W związku z powyższym uprawnienie do dochodzenia alimentów sprzed daty wniesienia pozwu w tej sprawie ulega również ograniczeniu czasowemu. 

O autorze

Marta Drabina

Sekretariat

O MNIE

Studentka prawa na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach

W Kancelarii zdobywa doświadczenie w obsłudze administracyjnej.

Wolny czas spędza aktywnie na wycieczkach górskich, treningach boksu lub zwiedzając galerie sztuki

KONTAKT

E-mail: m.drabina@pirozek.pl

Tel: +48 32 205 50 12


Więcej artykułów